Uwielbiam wszelkie dodatki do kąpieli, bez względu na ich postać.
Byle tylko ślicznie pachniały i choć odrobinę nawilżały.
I to w zupełności mi wystarczy, by zrobić ucztę dla ciała i zmysłów.
Dziś przedstawiam sole do kąpieli firmy Balea,
których zapach relaksuje już przed samym wejściem do wanny...
Sole zapakowana są w jednorazowe, kolorowe torebki.
Kolor tutaj nie jest bez znaczenia,
bo to jaki kolor torebki wybierzemy taki kolor wody otrzymamy.
Tak właśnie sól barwi wodę,
ale nie na długo bo po wyjściu z wanny zauważyłam, że kolor wyblakł.
Niestety kąpiel pozbawiona jest piany- nad czym bardzo ubolewam...
O ile zapach po otwarciu torebki jest dosyć intensywny to niestety w wannie już zanika.
Postać soli to bardzo drobne ziarenka.
Po spuszczeniu wody nie ma po niej śladu w wannie ani pozostałości farby.
Skóra po kąpieli jest wystarczająco nawilżona.
Nie stosowałam żadnych balsamów i nie czułam ściągnięcia ani suchości skóry nawet na drugi dzień.
Z działania jestem bardzo zadowolona.
Byle tylko ślicznie pachniały i choć odrobinę nawilżały.
I to w zupełności mi wystarczy, by zrobić ucztę dla ciała i zmysłów.
Dziś przedstawiam sole do kąpieli firmy Balea,
których zapach relaksuje już przed samym wejściem do wanny...
Sole zapakowana są w jednorazowe, kolorowe torebki.
Kolor tutaj nie jest bez znaczenia,
bo to jaki kolor torebki wybierzemy taki kolor wody otrzymamy.
Tak właśnie sól barwi wodę,
ale nie na długo bo po wyjściu z wanny zauważyłam, że kolor wyblakł.
Niestety kąpiel pozbawiona jest piany- nad czym bardzo ubolewam...
O ile zapach po otwarciu torebki jest dosyć intensywny to niestety w wannie już zanika.
Postać soli to bardzo drobne ziarenka.
Po spuszczeniu wody nie ma po niej śladu w wannie ani pozostałości farby.
Skóra po kąpieli jest wystarczająco nawilżona.
Nie stosowałam żadnych balsamów i nie czułam ściągnięcia ani suchości skóry nawet na drugi dzień.
Z działania jestem bardzo zadowolona.
Żółta sól nazwana jest "kąpielą szczęścia".
Może to za sprawą pobudzającego zapachu grejpfruta.
Jeśli miałabym zgadnąć jaki to jest zapach bez wcześniejszego przeczytania etykiety
to było by z tym kiepsko. Określiłabym ten zapach jako kwiatowy i tutaj też miałabym problem,
bo nie wiedziałabym do jakiego:/
To może daruje sobie te zgadywanki, a zapach określę po prostu jako orzeźwiający,
ale nie duszący.
bo nie wiedziałabym do jakiego:/
To może daruje sobie te zgadywanki, a zapach określę po prostu jako orzeźwiający,
ale nie duszący.
Czerwoną sól określono jako "zachód słońca".
Zapach określiłabym jako kwiatowo- karmelkowy:)
Ale wymyśliłam:)
Jeśli bliższe jest Wam tłumaczenie z niemieckiego "blüten-duft",
co oznacza "pachnące kwiaty"to niech tak pozostanie.
Osobiście bardziej przypadła mi do gustu właśnie ta czerwona sól.
Cena- 0,55€
Pojemność- 80 g
Dostępność- d&m
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz